Kim jestem? Jak się skontaktować?

Kim jestem? Nazywam się Krzysztof Cichomski i jestem fotografem sportowym.

Zaczynałem jako dziennikarz piszący artykuły dla oficjalnej strony piłkarskiego trzecioligowego Chemika Police, pracowałem jako dziennikarz Głosu Szczecińskiego, współpracowałem z portalem ligowiec.net. W międzyczasie załapałem za aparat i zacząłem robić także zdjęcia dla „swoich” mediów.

Z czasem przekonałem się, że to co naprawdę mnie pociąga to fotografowanie. Łapanie emocji, tego co ucieka oku. Pogoń Szczecin w Ekstraklasie, siatkarski Chemik Police,  koszykarski King Szczecin, piłka ręczna kobiet i mężczyzn w Szczecinie, Bundesliga i niższe ligi w Niemczech, futsal, piłka nożna kobiet i niższe ligi, inne dyscypliny. Ponad setka meczów co roku. Radości, smutki, walka i zaangażowanie. Wygrane i porażki. Mistrzostwa i spadki z ligi. Wszystko to znalazło się na moich zdjęciach.

Od 2013 roku współpracuję na stałe z Agencją Fotograficzną Newspix.pl oraz największymi wydawnictwami i portalami w Polsce (m.in. Fakt, Przegląd Sportowy, Onet, Interia, Wirtualna Polska).

Od 2017 roku współpracuję z Agencją Fotograficzną 400mm.pl, która jest oficjalnym partnerem Ekstraklasy SA oraz dostarcza zdjęcia m.in. Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej czy portalowi weszło.pl.

Od wielu lat jestem również klubowym fotografem siatkarskiego Chemika Police oraz koszykarskiego King Wilki Morskie Szczecin, dla których oprócz standardowych zdjęć z meczów wykonuję także zdjęcia okolicznościowe oraz sesje zdjęciowe.

Nie boję się żadnej fotografii, żadnego wyzwania fotograficznego. Dysponuję sprzętem, który umożliwia wykonywanie zdjęć w najwyższej jakości. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu.

Adres email: k.cichomski /at/ gmail.com
Tel. kom. + 48 513 811 851

Zapraszam także na mój fanpage na portalu Facebook: https://www.facebook.com/fotografsportowy


stat4u




One thought on “Kim jestem? Jak się skontaktować?

  1. No i mega facet, mega fotki bo i mega praca. A jak się kocha, to co się robi, to być tylko szczęśliwym. Super Krzysztof. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.